Czytaj artykuł:
„Tropił ofiary jak myśliwy. Najlepiej te, które były atrakcyjne, miały pieniądze oraz znalazły się na życiowym zakręcie. Oferował pomoc i atencję, a gdy je złapał, zaciskał pętlę. Dla własnych korzyści potrafił je odurzyć i nakręcić film o charakterze pornograficznym, z ich udziałem. Jeśli się stawiały, szantażował, bił je i poniżał. Gdy szły na policję nazywał je alkoholiczkami oraz uzależnionymi od narkotyków prostytutkami, a najgorsze było to, że wymiar sprawiedliwości wolał wierzyć jemu. Do czasu… Co takiego zrobił „Iwo Rak” i komu nadepnął na odcisk, że dziś przebywa w areszcie?”