Czytaj artykuł:

https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,29630468,stalker-z-tindera-aresztowany-kobiety-z-calej-polski-przez.html

„Wyborcza” od listopada 2022 roku śledzi sprawę Roberta z Wrocławia, znanego jako stalker z Tindera. Mężczyzna przez lata wykorzystywał i oszukiwał kobiety, głównie samotne matki. Gdy próbowały się od niego uwolnić, zaczynał je szantażować i grozić.

Metody działania

Robert korzystał z mediów społecznościowych i aplikacji randkowych, aby poznać swoje ofiary. Był czuły i pomocny, a z czasem zaczynał prosić o pożyczki, pod różnymi pretekstami.

Skala oszustw

Robert nie tylko wyłudzał od kobiet pieniądze, ale również samochody i telefony. Gdy ofiary zaczynały domagać się zwrotu, zaczynał je szantażować i grozić.

Reakcje organów ścigania

W policyjnych aktach nazwisko Roberta pojawia się blisko 30 razy, ale wszystkie sprawy zostały umorzone. Dopiero prywatne śledztwo byłego męża jednej z ofiar dało początek postępowaniu.

Aktualny stan sprawy

Robert został zatrzymany i aresztowany na trzy miesiące. Śledztwo nadal trwa, a liczba ofiar i zgłoszonych strat finansowych rośnie. Niektóre pokrzywdzone kobiety obawiają się złożyć zeznania, dopóki Robert jest na wolności.

Podsumowanie

Robert przez lata działał bezkarnie, ale teraz musi się liczyć z konsekwencjami swoich działań. Śledztwo jest w toku i może dotyczyć jeszcze większej liczby osób i strat finansowych.